image030Przeglądając stare fotografie z archiwum Radzyńskiego Ośrodka Kultury można zauważyć pewną prawidłowość – od kilku dekad, podczas koncertów rockowych, pojawia się na nich ta sama osoba. Inni muzycy się zmieniają, są rzadziej lub częściej, aż w końcu odchodzą, a on jest i wciąż gra. Osobą tą jest Marian Kwasowiec, muzyk, autor tekstów, kompozytor – od pięćdziesięciu lat na scenie. W niedzielę 21 stycznia, na scenie Radzyńskiego Ośrodka Kultury obchodził swój jubileusz 50-lecia grania muzyki.

Wydarzenie zgromadziło liczną publiczność. Główny bohater koncertu wspomniał skład z jakim grał w sylwestra z 1968 na 1969 rok. To był oficjalny początek jego długiej przygody ze sceną. „Wszyscy oni już nie żyją, zostałem tylko ja i dlatego myślę, że Bóg ma wobec mnie jakiś plan, że tak długo trzyma mnie na tej planecie. Jestem dzisiaj najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, że mogłem dożyć tego dnia” - powiedział wzruszony artysta. Marian Kwasowiec z zespołem zaprezentował zebranej publiczności recital z własnych utworów oraz coverów przebojów The Animals i The Rolling Stones. Następnie wystąpiły zespoły zaproszone przez artystę do wspólnego świętowania jego jubileuszu – Nasza Czwórka, Moll As Band i Kemah.

Z okazji jubileuszu życzymy Marianowi Kwasowcowi jeszcze długich lat grania muzyki i mamy nadzieję jak najczęściej gościć go na naszej scenie.

Tekst: Arkadiusz Kulpa
Zdjęcia: Tomasz Młynarczyk

image001
image004
image008
image011
image013
image017
image018
image020
image023
image027
image030
image034
image035
image039
image042
image044
image045
image047
image050
image053
image054
image062
image070
image076
image080
image085
image096
image103
image105
image107
image108
image112
image116
image117
image121
image123
image124
image127
image135
image136
image137
image139
image140
image143
image151
image152
image154
image156
image158