Kaplica Aniołów Stróżów w Radzyniu Podlaskim wybudowana została w XVII w. dzięki finansowemu wsparciu podkanclerza Stanisława Antoniego Szczuki. Podobieństwo dekoracji sztukatorskich kaplicy i pobliskiego kościoła Świętej Trójcy pozwalają domniemywać, że pracował przy nich ten sam twórca.
Niewielka budowla charakteryzuje się szlachetnością formy architektonicznej. Została wzniesiona na planie sześcioboku, jest dwukondygnacyjna, przykryta dachem stożkowym z barokową latarnią. W ścianach elewacji górnej znajdują się okulusy. Dolną kondygnację elewacji zdobią aedicule z dekoracyjną konchą.
Przypuszcza się, że miejsce, gdzie jest usytuowana kaplica ma głębiej sięgającą historię. Prawdopodobnie tu mieściła się pierwsza świątynia - drewniany kościół pw. Świętej Trójcy ufundowany przez braci Mikołaja i Wojciecha Cebulków w XV w. Około 1565 r. dzierżawiący w tym czasie dobra radzyńskie Jan Kazanowski (działacz ariański, sędzia ziemski łukowski) odebrał katolikom dwa kościoły - także istniejący już w obecnym centrum Radzynia pierwotny kościół drewniany pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, którego pozostałością jest kaplica Matki Bożej Różańcowej.
Prawdopodobnie Jan Kazanowski (zm. 1591 r.) został pochowany w kościele fundacji Cebulków.
Po przejęciu kościoła przez katolików, jego odnową zajęła się starościna łukowska Zofia z Działyńskich Mniszchowa. Jednak w 1603 r. był jeszcze zamknięty. Świadczy o tym zapis dokonany przez wizytującego parafię biskupa Samuela Maciejewskiego, który napisał o pierwotnym kościele Świętej Trójcy: "Niegdyś parafialny, lecz od wielu lat sprofanowany przez pochowanego tam pana [Jana] Kazanowskiego."
W latach 1614-41 wybudowano obecny kościół pw. Świętej Trójcy, usytuowany w centrum miasta. Wówczas pierwotną, drewnianą świątynię rozebrano. Prawdopodobnie to na jej miejscu powstała kaplica Aniołów Stróżów, ufundowana przez Stanisława Antoniego Szczukę.
Do lat 80. XX wieku kaplica służyła jako kostnica przy starym szpitalu. W latach 2009 - 2011 poddano zabytek gruntownej konserwacji, podczas której ujawniono wspaniałą, sztukateryjną dekorację w stylu renesansu lubelskiego oraz unikatowe napisy na ścianach, świadczące o tym, że obiekt pochodzi nie jak przypuszczano z XVIII, lecz z XVII wieku.
Specjaliści stwierdzili, że napisy są niezwykle podobne do tych z nagrobka Mniszków, który mieści się w kościele Świętej Trójcy. Na ścianach kapliczki znajduje się kilkanaście podpisów. Większe, ładniejsze litery stawiali zapewne majstrowie, zaś mniejsze ich pomocnicy. Ponadto znajdziemy tam daty z XVII wieku (np. r. 1690).
Obecnie zabytek pozostaje w administracji Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego im. Zofii Sękowskiej na ulicy Sitkowskiego. Na przełomie września i października społeczność Ośrodka świętuje Dni z Aniołami.