Mimo pogody w kratkę Dni Radzynia, które zaplanowane były jako impreza typowo plenerowa, można uznać za udane. Dzięki organizatorom, którzy zapewnili wiele atrakcji na ten czas, ale także dzięki mieszkańcom, którzy mimo niepewnej aury licznie przybyli na festyn całymi rodzinami..
W sobotę już od 15.00 do dyspozycji dzieci było wiele form zabaw: stale oblężonych było 10 dmuchańców, z których mogły korzystać do woli i nieodpłatnie dzieci w wieku od lat kilku do kilkunastu. Zabawa na nich – w kolorowych zamkach i na różnorodnych zjeżdżalniach była wyśmienita, kolejki chętnych do skorzytania z tej rozrywki stale sie wydłużały. Na alejkach parku pojawiły się stragany z zabawkami, słodyczami, napojami – bezalkoholowymi. Nie zabrakło lodów oraz waty cukrowej. Na ustawionej przed północną elewacją scenie pojawiły sie kolejne zespoły i soliści. Spacerujących po parku, siedzących przy stolikach i tych, którzy od godz. 15.00 oblegali scenę, zabawiały kolejne zespoły i soliści. Byli to: zespół radzyński Aglet, Desire z Parczewa, Raper, Dolar, Nowator, Rajmund oraz grupa Masters.
Grupa "Aglet" w składzie: Weronika Maciejewska (wokal), Karol Kałuski i Łukasz Wołowski (gitary elektryczne), Mateusz Kuchciak (gitara basowa), Łukasz Ślusarz (perkusja) wykonywała własne utwory oraz zmierzyła się z powodzeniem z przebojami światowymi, przedstawiając ich własną aranżacje. Z kolei scenę opanowała parczewska grupa Desire, która wykonała kilka znanych polskich piosenek. Następnie publiczność zabawiał Raper oraz Dolar, szczególny aplauz wywołał występ będący improwizacją na temat kilku osób dostrzeżonych wśród publiczności. Rajmund w asyście pięknch tancerek rozgrzał zgromadzonych przed sceną gorącymi rytmami disco polo. Gwiazdą wieczoru był zespół Masters. Po zakończeniu jego wystepu tłumnie zgromadzeni w radzyńskim parku mogli obejrzeć wspaniały pokaz sztucznych ogni. Pierwszy wieczór Dni Radzynia zakończyła dyskoteka pod chmurką.
Drugi dzień urodzin miasta również obfitował w ciekawe wydarzenia. Pomimo złej pogody, mieszkańcy nie zawiedli organizatorów a sama impreza została przeniesiona do sali balowej pałacu Potockich.
W pałacowych wnętrzach można było obejrzeć przedmioty prezentowane przez okolicznych wystawców. Nie zabrakło również muzyki, którą serwowały zespoły: Radzyniacy i Wrzos. Radzyńskie Centrum Taekwon-do zaprezentowało pokazy sztuki walki a Dj Embel w duecie pokazała jak tańczy się muzykę afrykańską. Oprócz tego na zewnątrz odbyły się zawody nordic walking, gdzie blisko 50 uczestników zmierzyło się ze sobą w 3 kilometrowym dystansie. Finałem Dni Radzynia było spotkanie z grupą teatralną pod wodzą Ewy Śliwińskiej „Już kończymy”, która swoimi umiejętnościami aktorskimi zadziwiała radzyńską publikę.
I dzień
II dzień