Doroczna uroczystość upamiętniająca ofiary tzw. Małego Katynia na Uroczysku Baran koło Kąkolewnicy odbyła się w niedzielę 12 czerwca. Wójt Zbigniew Ładny poinformował zebranych, że IPN zapowiedział wznowienie poszukiwań szczątków pochowanych tam ofiar mordów NKWD i Informacji Wojskowej. W przyszłym roku miejsce to zostanie uwzględnione w planach Instytutu.
W programie obchodów znalazła się Msza św. w intencji pomordowanych, prelekcja historyczna, wręczenie medali Pro Patria, Apel Poległych, salwa honorowa oraz złożenie wieńców.
Na uroczystość przybyli przedstawiciele parlamentu, władz wojewódzkich, samorządowych, instytucji, szkół, stowarzyszeń i organizacji, służb mundurowych, organizacji kombatanckich oraz liczni mieszkańcy okolicznych miejscowości. Miasto Radzyń reprezentowali: burmistrz Jerzy Rębek, wiceburmistrz Tomasz Stephan, przewodniczący rady Miasta Adam Adamski oraz radny Robert Mazurek. W uroczystościach wzięli udział żołnierze Kompanii Honorowej oraz Orkiestry Wojskowej I Warszawskiej Brygady Pancernej Garnizonu Siedlce pod batutą Dariusza Kaczmarskiego oraz zespół wokalny funkcjonariuszy Zakładu Karnego w Zamościu.
- Miejsce okrutnego mordu - Uroczysko Baran jest dla nas wszystkich żywą lekcją historii – zaznaczył na wstępie ks. Janusz Sałaj, proboszcz parafii w Kąkolewnicy. - Wasza obecność tutaj świadczy o tym, jak ważna jest pamięć o tych, co dla Polski żyli i umierali – podkreślił wójt Zbigniew Ładny. Włodarz gminy Kąkolewnica poinformował, że otrzymał zapewnienie od prof. Krzysztofa Szwagrzyka - pełnomocnika prezesa IPN, że w 2017 roku w planach poszukiwań zostanie ujęty Las Baran, gdzie pochowani zostali pomordowani przez NKWD i Informację Wojskową m.in. żołnierze Armii Krajowej, Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość oraz Batalionów Chłopskich.
Mszy św. sprawowanej w miejscu, gdzie odnaleziono szczątki pomordowanych podczas wcześniejszych poszukiwań, przewodniczył ks. Paweł Siedlanowski - dyrektor Zespołu Oświatowego w Siedlcach.
- Zachowały się niezwykle wzruszające świadectwa, zapiski, pokazujące, że gdyby nie ich wiara, nie przywiązanie do triady, która od wieków określa nasza tożsamość: Bóg Honor Ojczyzna, to by nie przetrwali, nie znaleźliby siły, aby do końca zachować wierność Bogu, Ojczyźnie i Kościołowi – podkreślił w słowie wstępnym ks. Siedlanowski.
Homilię poświęcił tematowi wolności i nadziei. Zaznaczył, że wolność wewnętrzna wyrasta z gotowości stawania czystym przed Bogiem, a celem złego ducha jest odebranie człowiekowi nadziei, stąd piekło to brak nadziei. - Nadzieję, która nie umiera nigdy, mieli ci, których dzisiaj wspominamy - ludzie, dla których takie wartości jak wolność, prawda, odpowiedzialność, do końca były najważniejsze – mówił kaznodzieja. Ks. Paweł Siedlanowski podkreślił wagę wychowania młodych pokoleń: – Mam nadzieję, że reformy oświatowe, które przed nami przywrócą należną godność i cześć takim wartościom jak godność, ojczyzna, duma narodowa.
W sposób szczególny zwrócił uwagę na wychowania mężczyzn. Zacytował przy tym słowa św. Ojca Stanisława Papczyńskiego, które wygłosił przed królem Janem III Sobieskim: - Prawdziwych mężczyzn nam potrzeba, nie nicponi, nie mętów społecznych. Dajcie Ojczyźnie Polaków, nie pachołków - to jest dajcie ludzi silnych, odważnych zdolnych do wielkich wysiłków, zaprawionych do walki, przygotowanych do brania udziału w naradach.
Po Mszy św. dr Szczepan Kalinowski wygłosił prelekcję poświęconą tematowi kłamstwa w historii, przedstawiając w tym kontekście zbrodnię w Lesie Baran jako „swoisty fundament PRL”. - Wspominamy ofiary pomordowane w Lesie Baran, które zabito po dwakroć: najpierw fizycznie, potem milczeniem i kłamstwem o sprawcach mordów. Kłamstwo polityczne ma długą historię i ciągle jest instrumentem sprawowania władzy – podkreślił prelegent i wymienił szereg spektakularnych kłamstw historycznych rozpowszechnianych w XX wieku i aktualnie, począwszy od wojny 1920 r. do katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku. - Informacja nadal pozostaje elementem gry politycznej – podsumował dr Szczepan Kalinowski.- Ofiarami kłamstwa politycznego są pochowani w Lesie Baran. Drzewa miały zarosnąć miejsce komunistycznej zbrodni i zagłuszyć pamięć o ofiarach NKWD i Informacji Wojskowej, ale komunizm upadł i teraz Las Baran szumi wieczną pamięć o niezłomnych Podlasiakach – zakończył prelekcję bialski historyk i regionalista.
Do uczestników uroczystości list skierował Jan Józef Kasprzyk Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, który odczytał przedstawiciel szefa urzędu płk. Mirosław Demediuk.
Następnie zostały wręczone medale Pro Patria przyznane przedstawicielom Służby Więziennej Zakładu Karnego w Białej Podlaskiej.
Następnie odbył się podniosły Apel Poległych, oddający hołd „wszystkim, którzy oddali życie za wolną, niepodległą i demokratyczną Polskę" po którym nastąpiła salwa honorowa. Po części oficjalnej uczestnicy uroczystości spotkali się na strzelnicy, gdzie odbył się piknik patriotyczny, podczas którego z koncertem wystąpiła Orkiestra Wojskowa siedleckiego garnizonu, śpiewał zespół wokalny „Wrzos” z Kąkolewnicy, montaż słowno-muzyczny zaprezentowali gimnazjaliści z Zespołu Oświatowego w Kąkolewnicy, wiersze patriotyczne przedstawiły Bogumiła Prymaczuk i Lidia Jurkiewicz. Nie zabrakło tradycyjnej grochówki, kiełbasy pieczonej nad ogniskiem.