Skatepark w Radzyniu powstanie na wiosnę 2017 roku. Pieniądze na nowe obiekty sportowe - także siłownie na świeżym powietrzu – będą pochodziły z funduszy, jakimi dysponuje Lokalna Grupa Działania Zapiecek w ramach Lokalnej Strategii Rozwoju. Miasto zarezerwuje na ten cel 100 tys. zł, będzie się ubiegać o dofinansowanie z LSR w wysokości 63% wartości inwestycji.
Temat budowy skateparku w Radzyniu krąży wśród młodzieży już od kilku lat. Grupa zwolenników uprawiania sportów alternatywnych (deskorolka, rower typu BMX, rolki) wystąpiła na marcowej sesji Rady Miasta w 2015 r do burmistrza Jerzego Rębka z pismem w tej sprawie, podpisanym przez 570 osób. Burmistrz deklarował wówczas, że skatepark w Radzyniu powstanie, choć przyznał, że nie jest w stanie określić konkretnego terminu. - Teraz stabilizujemy budżet. To, o czym mówicie, było przedmiotem rozważań różnych zespołów i wierzcie nam, że zrobimy to – zapewniał wówczas włodarz miasta.
Okazało się, że inwestycji nie udało się umieścić w budżecie na 2016 rok. - W uchwalanym projekcie budżetu nie ma środków zabezpieczonych na skatepark. To jest kwestia roku przyszłego lub zmian w budżecie na 2016 r. W czasie, gdy projektowaliśmy budżet, takich środków nie mogliśmy zabezpieczyć – tłumaczył Jerzy Rębek na grudniowej sesji Rady Miasta. Zapewniał także, iż mimo nieumieszczenia niektórych wniosków w projekcie budżetu, będą one realizowane, gdy pojawią się środki.
- Nie zaniedbujemy spraw związanych z rozwojem infrastruktury, która ma służyć mieszkańcom Radzynia – zarówno młodym, jaki i starszym. Podtrzymuję obietnicę, jaką złożyłem w 2015 r., że w tej kadencji z całą pewnością wybudujemy skatepark i siłownię na świeżym powietrzu - deklaruje burmistrz. Tłumaczy dalej, że środki na ten cel będą pochodziły ze "Strategii Rozwoju Lokalnego Kierowanego przez Społeczność dla Lokalnej Grupy Działania Zapiecek w perspektywie finansowej 2014-2020". - Zamierzamy z tego skorzystać i złożyć wniosek o dofinansowanie – dodaje Jerzy Rębek.
Dofinansowanie do przedsięwzięcia "Skatepark i siłownie na świeżym powietrzu" będzie rzędu 63%, pozostałe 37% ma pochodzić z budżetu miasta. - W tym roku będzie prowadzony nabór wniosków, ich realizacja nastąpi na przełomie roku 2016 i 2017. Dlatego będzie można zrealizować inwestycję na początku roku 2017. Bez dofinansowania nie byłoby nas na to stać. Byłoby poza tym nierozsądne realizować inwestycję wyłącznie z własnych środków, skoro można skorzystać z dofinansowania – podsumowuje włodarz Radzynia. Dodaje, że np. powrót do budżetu kwoty 500 tys. zł , co nastąpiło w pierwszych dniach stycznia, pozwala wierzyć, że pieniądze na wkład własny się znajdą.