Obchody rocznicy stanu wojennego odbyły się w Radzyniu 13 grudnia w parafii pw. Świętej Trójcy oraz 10 grudnia w kościele pw. św. Anny. Grono mieszkańców Radzynia uczestniczyło też w Marszu Wolności i Solidarności.
W niedzielę, po uroczystej Eucharystii sprawowanej w intencji Ojczyzny i ofiar stanu wojennego zebrani mogli wysłuchać części artystycznej przygotowanej przez nauczycieli i uczniów Gimnazjum im. Żołnierzy Wyklętych w Białej. Na zakończenie uroczystości pod pomnikiem bł. ks. Jerzego Popiełuszki zostały złożone wieńce.
Głównymi organizatorami uroczystości był NSZZ "Solidarność" Oddział w Radzyniu oraz Radzyńskie Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych. W obchodach brali udział m.in. Jerzy Bednarczyk przewodniczący NSZZ "Solidarność" Oddział w Radzyniu, Józef Korulczyk – prezes RaSIL, przedstawiciele władz samorządowych z wiceburmistrzem Radzynia Tomaszem Stephanem oraz przewodniczącym Rady Miasta Adamem Adamskim, a także gminy - z wójtem Wiesławem Mazurkiem i przewodniczącą Rady Gminy Anną Grochołą.
Jak wyjaśnił na wstępie ks. Andrzej Kieliszek część osób, które zapowiedziały swój udział w radzyńskich uroczystościach, zdecydowała się wziąć udział w warszawskim Marszu Wolności i Solidarności.
W homilii wygłoszonej 10 grudnia podczas comiesięcznej Eucharystii sprawowanej w intencji Ojczyzny i w przededniu rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w kościele Błogosławionych Męczenników Podlaskich ks. Henryk Och podkreślił, że na naszej ziemi wciąż toczy się walka dobra ze złem. - Nie możemy się doczekać Polski wolnej, porywy wolnościowe są tłumione albo zakrzykiwane. Czyżby ci, którzy nie mogą się pogodzić z utratą dominacji i władzy, chcieli nowych rozbiorów, zdławienia wolności? Kotwice pomnika Poległych Stoczniowców wołają o wolność. Trzeba złączyć serca i ręce w modlitwie – wzywał proboszcz parafii pw. św. Anny. Cytował fragmenty Orędzia dla Polski z lat 2009-14: "Nie pozwólcie, by podstępem, w imię wolności i demokracji wyrywano z serc Boga, zróbcie wszystko, by w waszej Ojczyźnie królował Jezus Chrystus". - Czy kiedyś się doczekam, że nasz naród się zjednoczy, przewodnikiem uczyni św. Jana Pawła II, by on patronował naszemu odrodzeniu i wolności?
Kaznodzieja wyraził nadzieję, że otwarty właśnie Rok Miłosierdzia stanie się czasem doświadczania nadziei i miłości.