- Cieszę się z tego typu spotkań. Są niewątpliwie miłym przerywnikiem w ciężkiej pracy burmistrza – tymi słowami powitał zebranych w sali konferencyjnej Urzędu Miasta podopiecznych Dziennego Środowiskowego Domu Samopomocy w Radzyniu Podlaskim burmistrz Jerzy Rębek.
Podczas godzinnego spotkania włodarz miasta opowiadał, jak funkcjonuje urząd, co można w nim załatwić i jakie są zadania burmistrza. Goście zadawali różne pytania, począwszy od typowo związanych z pracą i funkcjonowaniem urzędu, ale także i czysto osobistych - chcieli wiedzieć np. czy burmistrz lubi placki ziemniaczane.
Podsumowując spotkanie, kierownik DŚDS Beata Ratajczyk podkreśliła, że dla osób z niepełnosprawnościami, które na co dzień korzystają z zajęć DŚDS, to wydarzenie było to cenną lekcją, pozwalającą im zdobyć przydatną wiedzę oraz umiejętności społeczne i praktyczne.