Przedstawiciele samorządu Miasta i Powiatu Radzyń Podlaski 1. sierpnia o godz. 10 złożyli wieniec pod pomnikiem Niepodległości dla uczczenia 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. W Godzinie W - o 17:00 w sali kameralnej Radzyńskiego Ośrodka Kultury rozpoczął się koncert patriotyczny "Śladem Wolności" w wykonaniu Olgi Szomańskiej i otwarta została wystawa "Powstanie Warszawskie 1944".
W skład delegacji samorządu Miasta weszli: burmistrz Jerzy Rębek, sekretarz Miasta Robert Targoński oraz przewodniczący Rady Miasta Adam Adamski, Starostwo Powiatowe reprezentowali: starosta radzyński Szczepan Niebrzegowski oraz wicestarosta Michał Zając.
Dzięki Powstańcom nie zostaliśmy narodem niewolników
- Jesteśmy tu, by oddać hołd Bohaterom Powstania Warszawskiego, ponieważ podjęli oni walkę nie tylko o stolicę, ale o wolność całej Polski; o to, by po wojnie Polska istniała jako niepodległe państwo. Chcieli wyprzeć Niemców ze stolicy Polski przed nadejściem Sowietów. Choć zryw powstańczy poniósł klęskę, to – jak oceniają z perspektywy czasu historycy - determinacja Polaków sprawiła, że nie staliśmy się sowiecką republiką, nie zostaliśmy narodem niewolników.. Ofiara życia Powstańców Warszawskich po dekadach i kolejnych zrywach zaowocowała niepodległą, demokratyczną, pomyślnie rozwijającą się Ojczyzną. Wielu Powstańców wyraża satysfakcję, że doczekali obecnych czasów, gdy pod rządami Zjednoczonej Prawicy spełniają się ich marzenia o wolnej i dumnej Polsce – mówi burmistrz Jerzy Rębek. - Nie możemy zapomnieć o bohaterach Powstania Warszawskiego w żadnym zakątku Polski, tym bardziej, że obserwujemy także dzisiaj zakusy, by pomniejszać, deprecjonować ich męstwo, heroizm i męczeństwo. Chcemy przekazywać młodym, by nikt nie miał wątpliwości, że ofiara Powstańców była potrzebna – dodaje włodarz Radzynia. - W aktualnej sytuacji międzynarodowej trzeba pamiętać też i przypominać, że to Niemcy napadli na Polskę, zgotowali nam 6-letnią gehennę okupacji, eksterminacji, obozów koncentracyjnych. I to Niemcy, na rozkaz Hitlera zniszczyli doszczętnie bezbronną, opustoszałą po zakończeniu Powstania Warszawę, burząc i paląc ocalałe budynki, zabytki, biblioteki, wreszcie urządzając rzezie bezbronnej ludności cywilnej. Taki los spotkał także radzyński Pałac Potockich, który został spalony przez wycofujących się Niemców. Nie należy zapominać, kto ten los nam zgotował. Warto też, żeby Niemcy zdobyli się wreszcie na refleksję i zdecydowali się na zadośćuczynienie Państwu Polskiemu za miliony ofiar i ogrom zniszczeń materialnych. Tego wymaga zwykła przyzwoitość i praworządność, której brak zarzucają Polsce. Nie chcemy konfliktów, chcemy współpracy w pokoju, ale na równych, sprawiedliwych zasadach - podkreślił burmistrz Radzynia Podlaskiego Jerzy Rębek.
To Niemcy zgotowali nam gehennę
- Cieszę się, że dożyliśmy czasów, gdy cały naród, z władzami Polski czci pamięć Powstania, bo nie zawsze tak było – mówi Szczepan Niebrzegowski. Starosta radzyński wyznał, że temat Powstania Warszawskiego jest mu szczególnie bliski, ponieważ brał w nim udział jego ojciec. Całą okupację spędził w Warszawie, był żołnierzem AK – niepełnosprawnym, bez nóg. Sam dowódca Armii Krajowej Bór-Komorowski wręczył mu legitymację. Ponieważ w czasie okupacji zdobył wykształcenie – był mistrzem krawiectwa, szył dla powstańców odzież i opaski. Wydarzenia Powstania często wspominał w szczegółach. To że przeżył, uważał za cud. Paradoksalnie kilka razy kalectwo uratowało mu życie. Jeden z przykładów: Był świadkiem, jak powstańcy zdobyli niemiecki czołg. Towarzyszył temu entuzjazm, setki osób cisnęły się wokół zdobyczy. On ze względu na niepełnosprawność pozostał na uboczu. Niestety, czołg okazał się pułapką, wybuchł, a zgromadzeni wokół zginęli. Fragmenty ich porozrywanych ciał spadały z nieba okrutnym deszczem. Po upadku Powstania przeszedł przez niemiecki obóz w Pruszkowie. Znalazł się w transporcie do niemieckiego obozu zagłady w Oświęcimiu. Niespodziewanie jego wagon wypełniony osobami niepełnosprawnymi odczepiony został od reszty składu w okolicy Częstochowy i pozostawiony. - Gdy Tata dotarł do rodzinnego domu, mama przestraszyła się go myśląc, że to duch, bo już wcześniej dostała pisemne zawiadomienie od Niemców o jego śmierci – opowiada starosta radzyński Szczepan Niebrzegowski.
W ramach radzyńskich obchodów 77. rocznicy wybuchu Powstanai Warszawskiego w Godzinie W - o 17. na terenie trawiastym przed Pałacem Potockich rozpoczął się koncert patriotyczny "Śladem Wolności" w wykonaniu OLgi Szomańskiej i otwarta została wystawa "Powstanie Warszawskie 1944".