Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Radzyniu Podlaskim zakupiło nową śmieciarkę. Dostawa nastąpiła w dniu 29 czerwca br. Jak wyjaśnia prezes PUK Jarosław Ejsmont, zakup nowego sprzętu był koniecznością.
- Niespełna 600 tysięcy złotych netto kosztowała nas nowa śmieciarka. Jest to zakup konieczny, ponieważ obecny sprzęt ma już swoje lata i jest w dużej mierze wyeksploatowany. Zważywszy na to, że firma ma dużo zleceń na wywóz odpadów, nie mogę dopuścić do tego, aby któregoś dnia okazało się, że nie ma czym pojechać do ich odbiór. Przyjęta polityka inwestycyjna firmy polega na tym, by kupować nowy sprzęt a nie używany. Minął już czas, że kupowało się cokolwiek, aby tylko mieć. Nadszedł czas na kupowanie nowych maszyn i urządzeń. Kupując sprzęt używany - kupujemy przysłowiowego kota w worku. Nie wiemy jak ktoś użytkował dany pojazd, w jakich warunkach pracował, jak był serwisowany. Ponadto w przetargach już pojawiają się wymogi dotyczące posiadania pojazdów nowszych. Ostatnio u jednego z zamawiających, koniecznym było spełnienie warunku posiadania pojazdu z normą EURO 6, co stanowiło 40% w ogólnej ocenie oferty, zaś cena wynosiła 60% tej oceny - wyjaśnia prezes.
Volvo 320 to pojazd nowoczesny z ponad 300-konnym silnikiem i automatyczną skrzynią biegów, spełniający wszelkie wymogi unijne w tym normę emisji spalin euro 6. Posiada wiele udogodnień dla osób na nim pracujących. Kilka poziomów zgniotu w zależności od rodzaju zbieranych odpadów, otwierane burty aby łatwiej włożyć wielkogabarytowe przedmioty oraz pojemną, bo aż 16 metrową zabudowę. Pojazd posiada wiele elementów zapewniających bezpieczeństwo pracy. Jest nim m.in. mechanizm, dzięki któremu gdy na podestach dla obsługi z tyłu pojazdu stoi pracownik, pojazd nie pojedzie szybciej niż 30 km/h ani nie cofnie. Innym z takich elementów jest w przypadku załadunku odpadów wielkogabarytowych przy otwartych burtach, możliwość uruchomienia prasy zgniatającej jedynie ręcznie za pomocą dźwigni znajdującej się z boku pojazdu.