Rozpoczęły się prace związane z realizacją projektu „Poprawa stanu infrastruktury zespołu pałacowo-parkowego i obszaru miejskiego w Radzyniu Podlaskim”. Przetarg na rewitalizację korpusu głównego i dziedzińca honorowego wygrała firma LUBREN z Lublina, która od kilku dni prowadzi prace. Teren budowy jest ogrodzony. O aktualnych i przyszłych działaniach związanych z rewitalizacją naszej Perły – rozmowa z Prezesem Zarządu firmy LUBREN Wojciechem Wereskim.
Nietrudno zauważyć, że firma weszła na plac budowy. Dziedziniec pałacu został zamknięty...
- Tak, dziedziniec został wygrodzony, pozostało tylko wydzielone przejście do Państwowej Szkoły Muzycznej. Lada chwila rozpoczną się też prace na dziedzińcu. Ich zakres jest szeroki i będą one rozłożone w czasie. Wprawdzie samo zrewitalizowanie dziedzińca będzie jednym z ostatnich elementów budowy, ale wkrótce zaczniemy wymianę instalacji w pałacu i sieci zewnętrznych, w związku z czym będzie sporo wykopów. Trudno także wyobrazić sobie prowadzenie prac we wnętrzu i udostępnianie w tym czasie dziedzińca. Poza tym przebywanie tam osób postronnych w czasie budowy wiązałoby się z naszą odpowiedzialnością i ryzykiem, które niosą za sobą roboty budowlane i przebywanie w miejscu pracy maszyn. Stąd konieczność wygrodzenia terenu na cały okres prac. Poczekajmy cierpliwie do ich zakończenia.
Plac budowy został przejęty przez LUBREN przed tygodniem. Co obecnie dzieje się na terenie objętym inwestycją?
Obecnie trwają prace badawcze. Badamy wszystko, przyglądamy się znakomitej większości terenu, który jest przewidziany na rewitalizację, próbujemy rozeznać, co gdzie jest, jakie ma to odniesienie w opracowaniu projektowym.
Na pewno jest to obiekt wysokiej klasy - unikat w skali kraju. Jednak należy mieć świadomość, że wnętrze spłonęło w 1944 r., dlatego też tej oryginalnej substancji z czasów świetności pałacu zachowało się niewiele - klatka schodowa i fragmenty detalu architektonicznego z klatki i sali balowej. W znakomitej większości mamy do czynienia z wielokrotnymi przeróbkami. Po wojnie miała miejsce odbudowa, potem mieściły się tu różne instytucje, które postawiły funkcjonalne dla siebie konstrukcje. Prowadzimy rozbiórki niektórych dobudowanych w tym czasie elementów, stąd na dziedzińcu pojawił się gruz.
Przy naszych dotychczasowych realizacjach na obiektach zabytkowych , dość często pojawiały się niespodzianki. Podczas remontu trzeba zwracać uwagę na wszelkie znaleziska archeologiczne. Będzie nad tym czuwał fachowy personel oraz kierownik zespołu prowadzący prace konserwatorskie, który dotknie, oceni bardzo kompetentnie, profesjonalnie i wypowie się na temat historii obiektu czy elementów poddawanych obecnie konserwacji.
W ostatnich latach zostały przeprowadzone badania na wewnętrznych ścianach pałacu. Czy można się spodziewać, że chociaż na ścianach pozostały ślady świetności pałacu w postaci np. polichromii?
Odkrywek przeprowadzono bardzo dużo, zostało to zrobione profesjonalnie. Przebadane zostały wszystkie warstwy malarskie i tynkarskie do samej cegły w obrębie prowadzonych instalacji. Zakres badań sondażowych był szeroki, w każdym miejscu możemy stwierdzić, czy mamy do czynienia z czymś nowym czy dawnym. Podejrzewam, że również przeprowadzono badanie mające na celu datowanie zapraw, żeby stwierdzić, z jakiego okresu pochodzą. Jednak poza nawarstwieniami współczesnymi nie natrafiono na polichromie historyczne, ale mając doświadczenie i wiedzę, jak profesjonalnie trzeba się obchodzić z tego typu obiektem, będę badać, szukać i zgłaszać ewentualne znaleziska.
Na jakiej podstawie i w jaki sposób będą odtwarzane wnętrza pałacu?
Realizujemy projekt, który jest opracowany w oparciu o materiały, stare zdjęcia, które pokazują, jak było wcześniej. Jest kilka opracowań zawierających szczegółową analizę ikonograficzną materiałów dostępnych w okresie międzywojennym i wcześniejszym. Na ich podstawie można stwierdzić, jakiego rodzaju materiały zostały zastosowane i np. w przypadku podłogi - rodzaj zastosowanego kamienia, układ, elementy dekoracyjne, wzór parkietu. Tutaj w znakomitej większości zostanie to odtworzone. Trzeba być świadomym, że jest to wyznaczony kierunek, bo dla przykładu trudno sobie wyobrazić, by użyty był ten sam odcień kamienia pochodzący ze Skandynawii ze złóż, których już nie ma.
Należy też pamiętać o uwzględnieniu wskazań wojewódzkiego konserwatora zabytków i uwarunkowań historycznych, które będziemy się starali spełnić, przygotowujemy ten obiekt do pełnienia nowych funkcji. Będziemy też wykorzystywać nowe rozwiązania, które są obecnie szeroko stosowane.
Firma LUBREN ma na swoim koncie wiele realizacji dotyczących ważnych obiektów zabytkowych. W jakim miejscu tego dorobku znajduje się radzyński Pałac Potockich?
Jest to jedna z większych realizacji w naszym portfolio. Wprawdzie mamy większe, jak np.: oddane w grudniu 2020 r. Muzeum Narodowe w Lublinie czy przebudowa kościoła oo. franciszkanów w Zamościu. Ale obiekt tej rangi, co radzyński Pałac Potockich, jego kubatura i wartości artystyczne plasują w górnych granicach naszych dotychczasowych realizacji. Moim celem jest, żeby po naszej firmie zostało coś absolutnie poprawnie zrealizowanego , co usatysfakcjonuje inwestora i mieszkańców miasta.
Dziękuję za rozmowę.