Firma "RESTAURO" Sp z o.o. z Torunia, która wygrała przetarg na renowację rzeźb Redlera na bramie zachodniej Pałacu Potockich, rozpoczęła prace 20 lipca. - Mamy do czynienia ze znakomitymi rzeźbami znanego rzeźbiarza barokowego. Cały kompleks rzeźb jest unikatowy w skali europejskiej – ocenia prezes firmy "RESTAURO" Małgorzata Dobrzyńska – Musiela.
Dodaje jednak, że wizja lokalna wykazała, iż stan rzeźb jest bardzo zły. - Widać daleko posuniętą destrukcję, znaczące ubytki, zakażenie mikroorganizmami. Interwencja konserwatorska przychodzi w ostatnim momencie.
Z obydwu stron bramy stanęły rusztowania. Tego dnia pojawiła się też pierwsza ekipa, która prowadzić będzie wstępne oczyszczenie rzeźb.
- Pierwszy etap prac to zabiegi dezynfekcyjne, polegające na delikatnym zmyciu pyłu oraz wybiciu wtórnych elementów i spoin- wyjaśnia Grzegorz Surma, który pracuje w Radzyniu od 20 lipca. Przewiduje, że będzie to praca żmudna, ale ciekawa. - To wielkie wyzwanie i przyjemność pracować przy zespole rzeźb tak pięknych i mających wielkie uznanie wśród znawców – dodaje G. Surma.
W drugim etapie – prawdopodobnie za 7-10 dni - pojawi się kolejna ekipa konserwatorów, którzy podejmą dalsze oczyszczenie. - Na tym etapie będzie wykorzystywana technologia laserowa jako najmniej inwazyjna, która nie niszczy kamienia – informuje prezes Małgorzata Dobrzyńska-Musiela.
Tak przygotowane rzeźby będą poddane zabiegom wzmacniania powierzchniowego, uzupełniania ubytków. Prace konserwatorskie będą miały niekiedy charakter twórczy. Z powodu dużych ubytków potrzebna będzie rekonstrukcja niektórych elementów. Podczas konserwacji, jaka miała miejsce w latach 90., ubytki kamienia uzupełniano zaprawą murarską. W ten sposób została zrekonstruowana maczuga Herkulesa w jednej z rzeźb na bramie zachodniej czy attyka u stóp rzeźby herosa. Po latach zaczęło się to osypywać.
Zakończenie renowacji rzeźb zdobiących skrzydło zachodnie pałacu przewidziane jest na październik.
fot. Anna Wasak