p1010164Z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w kościele pw. Świętej Trójcy 1 marca została odprawiona Msza św. w ich intencji i w intencji Ojczyzny. Po Eucharystii przy budynku byłego aresztu i katowni Gestapo i UB mieszczącego się na ul. Warszawskiej 5a. odbył się Apel Poległych i złożone zostały wieńce pod tablicą pamiątkową.

Mszę św. sprawowali proboszcz parafii Świętej Trójcy ks. kan. Krzysztof Pawelec, proboszcz parafii św. Anny ks. kan. Henryk Och oraz ks. Tomasz Małkiński, duszpasterz akademicki z Siedlec.

- Przeżywając dzisiejsze święto - Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych - przywołujemy zasługi wielu oddanych Polaków, skupionych w organizacjach i grupach niepodległościowych, którzy po zakończeniu II wojny światowej zdecydowali się na podjęcie nierównej walki o suwerenność i niepodległość naszej Ojczyzny. Chcemy o nich pamiętać, przez modlitwy pragniemy podziękować za ofiarę ich życia. Pamiętamy także o tym, co wydarzyło się w lokalnej społeczności – mówił w słowie wstępnym ks. Krzysztof Pawelec.

Ks. Przemysław Radomyski prefekt w WSD w Siedlcach w homilii podkreślił, że Żołnierze Niezłomni kierowali się głęboką wiarą. - Ilu mówiło Niezłomnym: poddajcie się, to i tak nic nie da, ich jest więcej i tak was wytropią, znajdą, zabiją, najlepiej uciec, schować się… Może przeczuwali, że zostaną pochowani w nieznanych grobach, przez lata nie będzie się o nich pamiętać albo pamięć o nich będzie się znieważać. Co musieli mieś w swoim sercu, czym karmili swoje serca, że nie dali się złamać? – pytał kaznodzieja.
Po Mszy św. uczestnicy uroczystości przeszli pod budynek aresztu śledczego Gestapo i Urzędu Bezpieczeństwa przy ul. Warszawskiej 5a, gdzie powstaje Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Tam uczestniczyli w podniosłym Apelu Poległych, który poprowadził Robert Mazurek. Następnie delegacje złożyły wieńce pod tablica upamiętniającą ofiary Gestapo i Urzędu Bezpieczeństwa.

W uroczystości uczestniczyli senator RP Grzegorz Bierecki,, wicewojewoda Robert Gmitruczuk, przedstawiciele radzyńskich samorządów: Miasta, Powiatu i Gminy Radzyń Podlaski z burmistrzem Jerzym Rębkiem, starostą Szczepanem Niebrzegowskim, wójtem Wiesławem Mazurkiem, przewodniczącymi Rad miasta – Adamem Adamskim, powiatu – Robertem Mazurkiem i gminy – Anną Grochołą, wójt gminy Borki Radosław Sałata, inspektor rejonowy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, Dariusz Magier – prezes Instytutu Bronisława Szlubowskiego.

Kamil Paszkowski w imieniu premiera Jacka Sasina podziękował za zorganizowanie uroczystości.
- Po 1945 roku żołnierze antykomunistycznego podziemia nie zgodzili się na obcą władzę w Polsce, na sfałszowane wybory, walczyli o prawdę, niepodległość, demokrację – powiedział Senator RP Grzegorz Bierecki. - Odniósł się do faktów zakłócania przebiegu uroczystości ku czci Żołnierzy Wyklętych: - Są tacy, co wciąż mają czelność nazywać ich bandytami, podważać świętość ich ofiary. Dzieje się tak dlatego, że w Polsce wciąż są czynni ci, co katowali żołnierzy wyklętych, obcinali im powieki, wyrywali paznokcie, ostatniemu partyzantowi obcięli głowę. – Senator podkreślił, że walka o Polskę nie jest dokończona, „wciąż się toczy na naszych oczach”: - Jest walką o przyszłość, niepodległość i jej trwałość, o demokrację. Wkrótce odbędzie się ostatni akt tej walki. Pamiętajcie o najważniejszych wartościach, dla których ginęli, oddawali życie na ołtarzu Ojczyzny – apelował Grzegorz Bierecki.

Wicewojewoda Robert Gmitruczuk podkreślił, że Żołnierzy Niezłomnych można było zabić, ale nie można ich było złamać: - Wbrew wszystkiemu mieli wiarę, że kiedyś na tej ziemi zapanuje wolność, nasza Ojczyzna stanie się niepoległa. Dzięki nim możemy żyć w wolnej Polsce, możemy mówić z dumą, że warto być Polakiem.

Wójt Radosław Sałata wskazywał nie tylko na bohaterstwo Niezłomnych, ale również cierpienia ich rodzin oraz patriotyzm i ofiarność społeczności lokalnych, które umożliwiły żołnierzom podziemia antykomunistycznego kontynuację oporu. - Należy docenić wszystkich, którzy wspierali czynem, ofiarując im schronienie i żywność.

Starosta Szczepan Niebrzegowski zwrócił uwagę, że żołnierzy podziemia antykomunistycznego więziono w tych samych miejscach, w których Niemcy więzili swoje ofiary (jak na Zamku Lubelskim czy Majdanku) i katowano w sposób nawet bardziej okrutny niż czynili to Niemcy. Dziękował za obecność delegacji ZSP i podkreślał rolę edukacji młodzieży. -Wykorzystajmy pamięć o tych postaciach , by budować kręgosłup moralny i patriotyczny naszej młodzieży.

Wójt Wiesław Mazurek wyraził nadzieję, że ie powtórzy się sytuacja, żeby brat podnosił rękę na brata. - Dzisiaj usłyszałem słowa: „Jeśli wyciągamy dłoń do przedstawicieli narodów, które były okupantami, jak można byłoby nie uszanować tych, co walczyli o wolność Polaków?” - mówił Burmistrz Miasta Radzyń Podlaski Jerzy Rębek. - Hołd, który oddajemy dziś Żołnierzom Wyklętym ma aspekt wychowawczy, podobnie jak będzie miała powstająca w tym miejscu placówka muzealna. - Dziękował Senatorowi Grzegorzowi Biereckiemu za wielką pomoc przy renowacji i adaptacji budynku na Muzeum Żołnierzy Wyklętych.

Wydarzeniu towarzyszyła wystawa Instytutu Pamięci Narodowej „Żołnierze Wyklęci. Podziemie niepodległościowe 1944-63”.

P1010104
P1010108
P1010115
P1010120
P1010121
P1010122
P1010136
P1010142
P1010144
P1010146
P1010147
P1010151
P1010152
P1010157
P1010164
P1010180
P1010185
P1010193
P1010195
P1010197
P1010198
P1010204
P1010210