urzad miastaSąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną Miasta na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie ws. powtórnej zapłaty  za dostawę elementów do instalacji solarnych dostarczonych przez firmę Ensol Rapidowi – głównemu wykonawczy projektu „Czysta Energia w Powiecie Radzyńskim”. Kwota za solary została już zapłacona przez Miasto w lutym 2018 r., bezpośrednio do firmy Ensol po wyroku WSA. Wyrok oznacza, że Ensol nie zwróci Miastu tych pieniędzy. Żadnych dodatkowych kosztów w związku z tym wyrokiem Miasto nie będzie ponosiło. W związku z błędnymi informacjami, jakie pojawiły się w prasie, wracamy do tematu.

Przypomnijmy, że problemy Miasta z firmą Ensol są konsekwencją błędnych decyzji dotyczących tak umowy partnerskiej zawartej w 2013 r. z gminami powiatu radzyńskiego, jak i samej umowy z firmą Rapid. W takiej formie nie powinna być nigdy podpisana przez poprzedniego burmistrza Witolda Kowalczyka. Od ponad czterech  lat Miasto boryka się ze skutkami tych błędów. Warto porównać: realizacja  projektu „Słoneczna Alternatywa”, prowadzonego podczas poprzedniej kadencji przez Miasto pod kierunkiem Burmistrza Jerzego Rębka obejmującego 381 solarów i 78 instalacji fotowoltaicznych w mieście, przebiegła planowo, bez zakłóceń.

Historia realizacji projektu „Słoneczna Alternatywa dla Powiatu Radzyńskiego”

1. Jeszcze we wrześniu 2013 r. została podpisana „Umowa partnerska między Wójtami Gmin Powiatu Radzyńskiego” dotycząca realizacji planowanego udziału w projekcie „Czysta Energia w Powiecie Radzyńskim”, polegającym na instalacji 1000 solarów na terenie wszystkich gmin, z czego tylko 150 na terenie miasta. Liderem projektu zostało Miasto Radzyń z urzędującym wówczas burmistrzem Witoldem Kowalczykiem.

2. W maju 2014 roku (więc jeszcze za poprzedniej kadencji samorządu), po zakwalifikowaniu projektu do dofinansowania przez Zarząd Województwa Lubelskiego została zawarta umowa, na mocy której Miasto jako lider wzięło na siebie odpowiedzialność organizacyjną i finansową za projekt.

3. Przez 9 miesięcy program został zrealizowany w zaledwie 12,3%. Sytuacja zastana w grudniu 2014 roku przez nowe władze Radzynia była dramatyczna: W ciągu pozostałych czterech miesięcy, w tym dwóch zimowych, trzeba było wykonać resztę (87,7%) z 1000 zaplanowanych instalacji.

4. Okazało się, że wykonawca – firma RAPID ma poważne problemy finansowe: w lutym komornik sądowy przy Sądzie Okręgowym Warszawa-Żoliborz przesłał do Urzędu Miasta pismo o zajęciu wierzytelności firmy. Zgodnie z umową w razie niewywiązania się z terminu Miasto jako lider projektu musiałoby zwrócić dotacje za całość projektu - ponad 6,3 mln zł!!!

5. Po rozeznaniu sytuacji nowy burmistrz Jerzy Rębek podjął dramatyczną decyzję o odstąpieniu od umowy z RAPID-em (podobne decyzje w tym czasie podjęły samorządy Biłgoraja i Terespola współpracujące z tą firmą) i wraz z pracownikami Urzędu Miasta rozpoczął walkę z czasem.

6. 25 lutego 2015 roku złożony został wniosek w sprawie wydłużenia terminu realizacji projektu. W wyniku ustaleń z Urzędem Marszałkowskim termin jego realizacji został przedłużony o 3 miesiące – do 31 października 2015 roku.

7. Wykonano inwentaryzację solarów, sformułowana została nowa umowa z przyszłym wykonawcą, udało się – nie bez trudności - dojść do porozumienia z wójtami gmin uczestniczących w projekcie. W maju 2015 r. został wyłoniony nowy wykonawca. Przetarg na wykonanie instalacji pozostałych 685 kolektorów słonecznych wygrała firma ANTINUS Sp. z o.o. ze Skierniewic. Tym razem prace poszły jak burza - zakończone zostały 2 października 2015 r. Program został ocalony, miasto nie dopłaciło do niego bajońskich sum.

8. Jednak pozostał problem: podwykonawca - firma Energetyka Solarna Ensol sp. z o.o. w Raciborzu w związku z upadkiem formy Rapid, wystąpiła do Miasta Radzyń Podlaski z roszczeniami bezpośredniej zapłaty wynagrodzenia za dostawę elementów do montażu instalacji solarnych dla Rapidu. Pieniądze na zaspokojenie roszczeń podwykonawców były zarezerwowane.

9. Powstał problem – komu należy przekazać pieniądze: firmie Ensol czy syndykowi masy upadłości firmy Rapid. Zaznaczyć tu należy, że Miasto Radzyń Podlaski jako lider projektu „Czysta Energia w Powiecie Radzyńskim” z firmą ENSOL nie miało żadnej umowy. Na wykonanie całości, a więc roboty budowlane związane z instalacją solarów oraz materiały, miało umowę z firmą RAPID. Należności względem wykonawcy regulowało na bieżąco – najpierw firmie RAPID, a potem, gdy ona upadła – syndykowi masy upadłości.

10. W celu zabezpieczenia środków 4 sierpnia 2015 r. do Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim został złożony wniosek o zezwolenie na depozyt sądowy w wysokości 870 448,71 zł. Kwota ta stanowiła wysokość wynagrodzenia należnego podwykonawcy – Energetyce Solarnej Ensol sp. z o.o. We wniosku do Sądu zawarta była prośba o jak najszybsze rozpatrzenie wniosku. – Chodziło o to, że aby otrzymać z Urzędu Marszałkowskiego ustalone dofinansowanie do projektu „Czysta energia w powiecie radzyńskim”, wnioskodawca był zobowiązany już do 30 września rozliczyć się z zaliczki udzielonej przez Zarząd Województwa, a więc i z wykonawcą – a w tym przypadku musiał także ustosunkować się do roszczeń podwykonawcy. Niestety postanowienie o zezwoleniu na złożenie depozytu Sąd Rejonowy wydał dopiero 2 listopada 2015 r. Dlatego we wrześniu, nie mając jeszcze postanowienia Sądu, Miasto musiało dokonać rozliczenia z syndykiem, gdyż w przypadku nierozliczenia ponownie zaistniałaby groźba zwrotu dotacji unijnych – i to w wysokości ok. 7 mln zł.

11. Firma Ensol zwróciła się do miasta o bezpośrednią zapłatę za dostawę elementów do instalacji dostarczonych głównemu wykonawcy – firmie Rapid. Miasto nie zgodziło się na powtórną zapłatę za tę samą dostawę. Burmistrz przywołał art. 143c Prawa zamówień publicznych. - Mówi ono wyraźnie, że zamawiający ma uprawnienia do zapłaty wobec podwykonawcy, ale nie ma takiego obowiązku. - Mogliśmy zapłacić dostawcy materiałów, ale nie mieliśmy takiego obowiązku. Tak więc wraz z moimi prawnikami zdecydowałem się, aby pełną należność przekazać syndykowi masy upadłości – komentuje. Ensol skierował sprawę do sądu. 30 stycznia 2018 roku Sąd Apelacyjny w Lublinie nakazał Miastu powtórną zapłatę za dostawę. Miasto wpłaciło 1 107 tys. zł i złożyło wniosek o kasację wyroku do Sądu Najwyższego.

12. Sąd Najwyższy wyrokiem z dn. 7 marca br. oddalił skargę kasacyjną Miasta. W związku z tym burmistrz Radzynia zapowiada powrót do rozmów z wójtami gmin, które były partnerami i beneficjentami projektu.
 

- Chciałbym zaznaczyć, że wszystkie decyzje, jakie podejmowałem na etapie realizacji projektu, były zgodne z prawem oraz zgodne z ówczesnym oraz obecnym orzecznictwem – wyjaśniał burmistrz Jerzy Rębek i przytacza przykłady Sądów Apelacyjnych w Białymstoku i w Szczecinie, gdzie w analogicznych sprawach wydano rozstrzygnięcia na korzyść samorządów.