DSC 7485W ostatni weekend sierpnia (25-27) na radzyńskiej scenie, zaprezentowali się artyści wielkiego formatu w ramach organizowanych przez Radzyński Ośrodek Kultury 22. Ogólnopolskich Spotkań z Piosenką Autorską „Oranżeria 2017”.

- W zeszłym roku na scenie gościliśmy niesamowitą artystkę, królową polskiej estrady Ewę Bem. W tym roku założyłem sobie, że poziom musi zostać utrzymany, co do wykonawców, stąd też zaproszeni zostali: Lora Szafran, Marek Dyjak oraz Renata Przemyk. Patrząc na frekwencję podczas koncertów, śmiem twierdzić, że był to trafny wybór. Nie można oczywiście zapomnieć o uczestnikach konkursu, bo to tak naprawdę dla nich organizowana jest „Oranżeria”. Zaprezentowali oni bardzo wysoki poziom i z tego co wiem, jury miało nie lada problem w wyłonieniu zwycięzcy – podsumowuje wydarzenie dyrektor ROK Paweł Żochowski.

Tak jak w ubiegłym roku, pierwszy dzień OSzPy poświęcono wspomnieniom... W tym roku wspominano osobę zmarłego niedawno wielkiego muzyka Leonarda Cohena. Jego największe przeboje zaprezentowała wraz z zespołem Lora Szafran.

Sobota to standardowo przesłuchania i wieczorny koncert laureatów. Jury w składzie: Olga Szaltis, Jan Kondrak oraz Wojciech Gil spośród uczestników wyłoniło zwycięzców, którzy tym samym otrzymali nominację do 23. Festiwalu Piosenki Studenckiej. I tak: III miejsce i nagrodę w wysokości 700 zł otrzymała Gabriela Kundziewicz, II miejsce i nagrodę w wysokości 900 zł powędrowało do Justyny Sieniuć, natomiast I miejsce i nagroda w wysokości 1500 złotych trafiła do Marcina Piotrowskiego. Przyznano również i wyróżnienia: III miejsce zdobyła Weronika Adamska, II miejsce Eliza Anna Hanish zaś I miejsce zdobył Paweł Błędowski.

W tym dniu przyznano także wyróżnienie specjalne - statuetkę aniołka im. Agaty Budzyńskiej za ciepły i jasny przekaz artystyczny, którą otrzymała Weronika Adamska.

Ostatnim, choć nieoficjalnym wyróżnieniem, które przyznają od niedawna akustycy artyście, który zwrócił ich szczególną uwagę otrzymał gitarzysta Piotr Bogutyn.

Tuż po wręczeniu nagród, na scenie pojawił się Marek Dyjak, który jak sam zaznaczył, radzyńską scenę zna bardzo dobrze. - Byłem tutaj 20 lat temu. Wtedy był z nami jeszcze nieżyjący już Marcin Różycki oraz Jacek Musiatowicz. Ten koncert to hołd dla moich mistrzów, przedłużenie ich intencji do świata – mówił podczas występu Dyjak.

Niedziela była istną wisienką na torcie a wszystko to za sprawą Renaty Przemyk, która swoim głosem zaczarowała radzyńską publikę. Artystka zaprezentowała swoje największe przeboje jak i utwory z najnowszej płyty. Jak sama na koniec powiedziała: - ten koncert był podróżą w czasie, w którą miło mi było państwa zabrać.

fot. Tomasz Młynarczyk

DZIEŃ I

DZIEŃ II

DZIEŃ III