Sierpniowa Msza za Ojczyznę, sprawowana każdego 10. dnia miesiąca w kościele pw. Błogosławionych Męczenników Podlaskich poświęcona była w sposób szczególny 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
W koncelebrze uczestniczyli: proboszcz parafii ks. kan. Henryk Och oraz księża – goście z archidiecezji warszawskiej: ks. Michał Wójcik oraz ks. Arkadiusz Fliszkiewicz.
W homilii ks. Henryk Och przypomniał okoliczności wybuchu Powstania Warszawskiego i jego przebieg, skoncentrował się na sensie zbrojnego zrywu warszawiaków wobec groźby zajęcia stolicy przez Armię Czerwoną. - Między czerwoną zarazą a czarną swastyką powstańcy podjęli nierówna walkę nie tylko o Ojczyznę, ale o najwyższe wartości: czy zwyciężą zasady moralne, czy tryumf odniesie przemoc i bezprawie – podkreślił kaznodzieja.
Kolejnym tragicznym aspektem walki podjętej przez Polaków był stosunek aliantów do naszego kraju. Polska była ich najwierniejszym sojusznikiem. W czasie, gdy trwało Powstanie Warszawskie polscy żołnierze walczyli o wolność Zachodu nie mogli pospieszyć Polsce z pomocą, ale wyzwalali Francję, Belgię, Holandię, wysyłani byli do najtrudniejszych zadań. Za to zostali zdradzeni, nasi sojusznicy zachodni milcząco przyjęli dyktat Rosji, sprzedali Polskę Stalinowi.
Na pytanie, czy Powstanie Warszawskie miało sens, ks. Henryk Och odpowiedział twierdząco: - Była to droga do obrony wartości cywilizacji zachodniej. Oddanie Polski Stalinowi bez walki oznaczałoby zgodę na jego warunki, zaakceptowanie zupełnej sowietyzacji narodu. Największy sens walki powstańców to ocalenie wiary, wolności i honoru dla przyszłych pokoleń – dla nas. Dziękujemy dziś za tę lekcję popartą wielką daniną krwi. Gloria victis-chwała zwyciężonym, którzy w Bogu i Maryi pokładają nadzieję.
Uroczystość zakończyła się odmówieniem litanii do św. Jana Pawła II i ucałowaniem jego relikwii przez wiernych obecnych na Mszy w intencji Ojczyzny.