Miasto Radzyń Podlaski złożyło w lipcu 2016 roku do Urzędu Marszałkowskiego wniosek o dofinansowanie renowacji pałacu. Projekt opiewał na 4,2 mln zł, z czego dofinansowanie miało wynieść 3,5 mln. W ramach tego miało być wyremontowane z zewnątrz skrzydło zachodnie, korpus główny z alkierzami oraz skrzydło wschodnie z wieżą.
Takie wymagania tylko w WSA w Lublinie
Niestety, wniosek został odrzucony przez Urząd Marszałkowski ze względów formalnych. Najpoważniejszym zarzutem było to, że według oceniających wniosek, powierzchnia pałacu nie została przeznaczona na cele kulturalne w minimum 80%. Według wnioskodawców warunek ten był spełniony, więc Miasto złożyło protest do Urzędu Marszałkowskiego, który został również odrzucony. W związku z tym, za pośrednictwem kancelarii prawniczej Crido Legal J. Ziółek i Wspólnicy Sp.k. z Warszawy. Miasto złożyło skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
WSA zamiast skierować sprawę od razu na rozprawę, wezwał do uzupełnienia rzekomych braków formalnych skargi, przy czym braki te nie dotyczyły braków w postaci żadnego konkretnego dokumentu, podpisu itp., a tylko tego, że załączniki do skargi, które zostały przez pełnomocnika Miasta standardowo ułożone w kolejności chronologicznej i oddzielone kartkami nie były "trwale spięte" i "ponumerowane". - Sąd wezwał nas do tych czynności tj. "trwałego spięcia" i "ponumerowania" załączników do skargi, do czego sam jest zobowiązany zgodnie z Rozporządzeniem ws. prowadzenia akt sprawy administracyjnej – wyjaśnia pełnomocnik Miasta Krzysztof Brysiewicz z kancelarii Crido Legal J. Ziółek i Wspólnicy SP.k. z Warszawy. - Co więcej: trwałego spięcia akt i ponumerowania żąda tylko Wojewódzki Sąd Administracyjnym w Lublinie – takiej praktyki nie ma w żadnym innym znanym nam sądzie administracyjnym – wręcz przeciwnie: w pozostałych sądach przygotowane przez nas w taki sposób załączniki uznawane są zawsze za prawidłowe – dodaje K. Brysiewicz.
Niezależnie od absurdalności wezwania, pełnomocnik ze względu na ważne okoliczności osobiste miał problemy z dotrzymaniem terminu wyznaczonego przez sąd na "trwałe spięcie" i "ponumerowanie". - Moim zdaniem te okoliczności są więcej niż nadzwyczajne i sąd nie powinien twierdzić, że do uchybienia terminu w uzupełnieniu rzekomych braków doszło z naszej winy – twierdzi pełnomocnik Miasta.
Dla innych są duże pieniądze, ale nie da Radzynia
W związku z powyższym kancelaria prawna Crido Legal J. Ziółek i Wspólnicy Sp.k. Wystosowała w imieniu Miasta Radzyń Podlaski skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Obecnie Miasto oczekuje na decyzję NSA.
- Niezrozumiała jest dla mnie sytuacja, w której inne samorządy dostają pieniądze na zdecydowanie mniejsze obiekty (np. dworek w Bełczącu – ok. 1,5 mln zł, ruiny zamku w Krupem gm. Krasnystaw - 8,4 mln zł), a Radzyń pozostaje bez dotacji – mówi burmistrz Jerzy Rębek. - Nie ustajemy w staraniach o pieniądze na drodze sądowej, ale nawet tam odnosi się wrażenie, nierównego traktowania - jak świadczy o tym odrzucenie wniosku z powodu braku spięcia dokumentów, co nie jest wymagane przez inne sądy.
Przypomnijmy, że perypetie związane z uzyskaniem dotacji miało także Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych – na stację uzdatniania wody. Okazało się ostatecznie, że w Urzędzie Marszałkowskim nie doliczono się we wniosku aż 6 punktów, co stwierdzili niezależni eksperci.
Wcześniej Urząd Marszałkowski odrzucił ze względów formalnych wniosek na renowację parku. Nie pomógł protest, także – apelacja w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Skutek przyniosło dopiero zażalenie złożone do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który w całości uchylił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, ale sprawy nie rozstrzygnął, ponieważ już wcześniej Urząd Marszałkowski - bez podania przyczyny - anulował cały konkurs na dotacje na parki i ogrody i ogłosił nowy nabór wniosków.
Co dalej z Pałacem Potockich?
- Jesteśmy logistycznie przygotowani, będziemy się starać ponownie o dotacje na rewitalizację parku. Zadanie powierzyliśmy innej firmie doradczej, żeby wyeliminować wątpliwości, czy poprzednia firma składała wniosek poprawnie.
19 czerwca została podpisana umowa między Miastem Radzyń Podlaski a rektorem Politechniki Lubelskiej na opracowanie projektu zagospodarowania pałacu. - Zamierzamy wspólnie z ekspertami złożyć wniosek o dotacje na pałac w ramach Programu Rewitalizacji Miasta Radzyń Podlaski – informuje burmistrz Jerzy Rębek.
29 czerwca odbędzie się spotkanie z przedstawicielami Politechniki Lubelskiej, ale również m.in. artystów, fotografików, filmowców. Specjaliści ruszą z opracowaniem, gdy będą znali przeznaczenie komnat korpusu głównego. - Na pewno znajdzie się tam siedziba Związku Emerytów i Rencistów, Klub Seniora będzie miał godną siedzibę w centrum. W pałacu muszą być realizowane różne cele: społeczny (np. Klub Seniora), gospodarczy (kawiarnia), kulturalny (sale muzealne i wystawiennicze), a także ekologiczny (wymiana stolarki okiennej, drzwiowej, wentylacja) – zapowiada włodarz Radzynia.