Radzyńska premiera filmu „Modlitwa o Polskę - z ziemi podlaskiej” odbyła się w kinie „Oranżeria” w sobotę 27 września. Fabularyzowany dokument opowiada o męczeństwie Unitów Podlaskich oraz o życiu współczesnych spadkobierców ich wiary i tradycji – mieszkańcach Pratulina.
W wydarzeniu oprócz licznych mieszkańców Radzynia wzięli udział senator Grzegorz Bierecki - inicjator i producent filmu oraz Dariusz Stefaniuk wicemarszałek województwa lubelskiego – które włączyło się w realizację przedsięwzięcia. Obecny był również wicewojewoda Robert Gmitruczuk. Przybyłych powitał burmistrz Radzynia Jerzy Rębek.
Film powstał z poczucia dumy i moralnego obowiązku – podsumował senator.
Pomysłodawcą i producentem filmu jest senator Grzegorz Bierecki, który był obecny na radzyńskiej premierze. Przed projekcją powiedział kilka zdań o genezie filmu. Złożyły się na nią: fascynacja historią Męczenników Podlaskich oraz „złość” na wcześniejsze formy promocji naszego regionu. Osobista fascynacja regionem wzięła się z opowiadań żony pochodzącej z Podlasia, która pamiętała rodzinne opowieści o miejscach i wydarzeniach dotyczących prześladowań i męczeństwa unitów. - Wspólne rozmowy na ten temat doprowadziły do decyzji, że trzeba szerzej przedstawić ten temat mało znany poza Podlasiem – mówił Grzegorz Bierecki.
Z drugiej strony – senator zafascynowany Podlasiem pragnął przez cykl filmów promować nasz region jako piękne, spokojne miejsce o bogatej przyrodzie i wspaniałej tradycji historycznej, która sprawia, że żyjący tu ludzie przywiązani są do wiary i tradycyjnych wartości, wypływających z chrześcijaństwa. - Bilbordy z pięknymi dziewczynami na łące, wąchające kwiaty – to nie była dobra promocja, nie ukazywała specyfiki tego regionu. Ta ziemia zasługuje na coś więcej, na coś lepszego, na inteligentną promocję, stąd pomysł na cykl filmów, które prezentują bogatą historię, wynikającą z niej duchowość, która wpływa na życie codziennie żyjących tu ludzi. - Tak więc film powstał z poczucia dumy i moralnego obowiązku – podsumował senator. Jak zapowiedział senator Grzegorz Bierecki, film będzie prezentowany w TVP w rocznicę męczeństwa unitów w Pratulinie - 24 stycznia, następnie w TVP Historia. Producentom udało się zainteresować nim telewizje zagraniczne.
Przypomniał wcześniejszą produkcję o losach cudownego obrazu Matki Boskiej Kodeńskiej, z jego inicjatywy zrealizowany, który był wyświetlany w TVP, TVP Historia oraz telewizjach zagranicznych, odbił się szerokim echem i spopularyzował nasz region, przyczynił się do ożywienia ruchu pielgrzymkowego do kodeńskiego sanktuarium. Senator zapowiedział powstanie trzeciego flmu cyklu – o sanktuarium w Leśnej Podlaskiej.
Dariusz Stefaniuk – wicemarszałek województwa lubelskiego wspominał, że gdy senator Grzegorz Bierecki pojawił się w Urzędzie Marszałkowskim z pomysłem realizacji filmu o Błogosławionych Męczennikach Unitach Podlaskich, bez wahania zaakceptowano taki pomysł, UM włączył się do jego realizacji. Dodał, że wielką wartością Lubelszczyzny, tym co nas wyróżnia i czego nam zazdroszczą przybysze jest szczęście ludzi i spokój płynące z wierności tradycyjnym wartościom chrześcijańskim. Wicewojewoda Robert Gmitruczuk nawiązał do słów, które padają w filmie: „Tu zaczyna się Polska, bo tu są dobrzy ludzie”. - 150 lat temu car rozpoczął dzieło zniszczenia Kresów, kontynuował je Stalin. Ale ludzie z Podlasia mają twarde charaktery. Przetrwali, zachowali przywiązanie do tradycji, piękno kultury i oddane wierze.
Po filmie głos zabrał ks. kan. Henryk Och – proboszcz parafii pw. św. Anny i Błogosławionych Męczenników Podlaskich. Kapłan przypomniał, że w Radzyniu również była parafa unicka oraz że w naszym mieście urodził się Jan Kaliński – biskup nominat diecezji chełmskiej, któremu za postawę patriotyczną car nie pozwolił objąć stolicy biskupiej, za to skazał go na zesłanie, gdzie zmarł. Kapłan wskazał na potrzebę wpatrywania się w postawę unitów, szczególnie gdy obecnie wara jest brutalnie atakowana przez środowiska związane z „tęczową rewolucją”.
"Modlitwa o Polskę"
„Modlitwa o Polskę - z ziemi podlaskiej” to film, który opowiada o losach tysięcy unickich rodzin, które w drugiej połowie XIX wieku na terenie dzisiejszego Podlasia Południowego były okrutnie prześladowane przez ówczesną carską administrację. Film przedstawia męczeństwo 13 mężczyzn, którzy 24 stycznia 1874 roku, broniąc w Pratulinie swojej unickiej świątyni, zostali zastrzeleni przez carskie wojsko. W 1996 roku zostali oni beatyfikowani przez papieża Jana Pawła II. Jednak nie tylko o trzynastu Błogosławionych mówi film – także o bolesnych doświadczeniach całej społeczności unickiej – ich trwającej 40 lat męce codziennych okrutnych cierpień – bicia, głodzenia ludzi i zwierząt domowych, ogałacania całych wiosek przez stacjonujące za karę wojsko carskie, wystawianie na mróz, więzienia, zsyłki... Wielu masowość i okrucieństwo prześladowań oraz męstwo unitów porównywało do męczeństwa pierwszych chrześcijan.
Fabularyzowane sceny z poł. XX w. przeplatane są reporterskimi obrazami współczesnego Pratulina, gdzie żywa jest pamięć o męczeństwie przodków, ludzie żyją spokojnie, w zgodzie z Bogiem i naturą, być może dzięki szczególnej jedności z przodkami – męczennikami, do których modlą się w różnych problemach, jakie spotykają w życiu codziennym. Film jest również opowieścią o zakątku Polski nad Bugiem, który został zapomniany, a ma do zaoferowania atmosferę, której próżno szukać w innych częściach naszego kraju.
Scenariuszem i reżyserią filmu zajął się Michał Muzyczuk, którego rodzina pochodzi z Podlasia Południowego. Za produkcję odpowiadała Fundacja im. Franciszka Stefczyka reprezentowana przez Romualda Orła oraz Fundacja Grzegorza Biereckiego „Kocham Podlasie”, dodatkowo realizację filmu wsparł Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego. Pomimo dokumentalnego charakteru, „Modlitwa o Polskę - z ziemi podlaskiej” to film z szeroko zakrojoną częścią inscenizacyjną, w której udział wzięli mieszkańcy Podlasia Południowego. W główną rolę wcielił się Marek Bukowski, a narratorem jest Adam Ferency. Film swoją premierę miał 21 września w Białej Podlaskiej i 22 września w Pratulinie.
Kim byli unici?
Unici pojawili się na wschodzie Polski po zawiązaniu Unii Brzeskiej w 1596 roku. Do kościoła unickiego, zwanego również greckokatolickim, wstępowały miliony ludzi, którzy wcześniej należeli do cerkwi prawosławnej. Obrządek łaciński i unicki zbliżały się do siebie, a u unitów stopniowo wykształcała się polska świadomość narodowa. Po zniknięciu Polski z mapy Europy, carska polityka zmierzała do całkowitej likwidacji kościoła unickiego. Do największego natężenia prześladowań doszło po upadku powstania styczniowego. Podlascy unici byli głodzeni, okradani, bici, zamykani w więzieniach, wysyłani na Syberię i zabijani. Obecnie Kościół unicki jest, poza należącymi do niego Ukraińcami, na ziemiach polskich niemal nieobecny.