Podjęcie starań o sprowadzenie do Pałacu Potockich jednej z instytucji centralnych - instytutu naukowo - badawczego finansowanego z budżetu centralnego - zapowiedział senator Grzegorz Bierecki podczas konferencji prasowej, która odbyła się 18 października w sali koncertowej korpusu głównego.
Parlamentarzysta zobowiązał się również do sfinansowania Muzeum Żołnierzy Wyklętych, które może powstać na bazie katowni przy ul. Warszawskiej. Podczas spotkania Robert Mazurek przekazał burmistrzowi Miasta Radzyń dyplom za zajęcie przez Pałac Potockich pierwszego miejsca w plebiscycie "National Geographic Traveler" na "7 nowych cudów Polski". W konferencji uczestniczyli: burmistrz Miasta Radzyń Jerzy Rębek, senator Grzegorz Bierecki, Janusz Szewczak – główny ekonomista SKOK oraz Robert Mazurek – radny miasta i przewodniczący Społecznego Zespołu ds. Zagospodarowania Pałacu Potockich.
Robert Mazurek podzielił się wrażeniami z uroczystej gali podsumowującej konkurs NG, która odbyła się w16. października w Poznaniu w ramach Targów Regionów i Produktów Turystycznych "Tour Salon". Podczas konferencji zaprezentował najnowszy numer "National Geographic Traveler", który ukaże się z datą 23 października, gdzie półtora strony zostało poświęcone Pałacowi Potockich, oraz mini przewodnik wydany przez Urząd Miasta z okazji gali podsumowującej plebiscyt.
Obietnicę pomocy w zagospodarowaniu Pałacu Potockich złożyli obecni na konferencji senator Grzegorz Bierecki oraz Jan Janusz Szewczak – główny ekonomista SKOK, kandydat do parlamentu.
Instytut naukowo-badawczy finansowany z budżetu państwa
Jaki jest pomysł senatora na zagospodarowanie części pałacu?
- Chcielibyśmy, by w pałacu znalazła się jedna z instytucji centralnych, instytut naukowo-badawczy finansowany z budżetu państwa – mówił senator G. Bierecki. Parlamentarzysta wyjaśnił, że 13 lipca br. w Łodzi minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna zapowiedział utworzenie Instytutu Badań Azjatyckich, który ma być częścią wielkiego projektu Instytutu Badań Wschodnich. - Pałac w Radzyniu byłby właściwym miejscem ze względu m.in. na świetną lokalizację - bliskość dużych ośrodków akademickich w Lublinie i Warszawie, które mogłyby wspierać działalność takiego instytutu. Byłaby to nie tylko placówka naukowo-badawcza, ale także archiwum, biblioteka, ośrodek digitalizacji, miejsce, gdzie odbywają się konferencje i seminaria, ponadto jest to instytucja otwarta, będzie przyciągała do miasta inne podmioty.
- Takie starania podejmiemy zaraz po ukonstytuowaniu się nowego rządu – zapowiedział senator Grzegorz Bierecki, kandydujący ponownie do senatu. Sejm mógłby przyjąć odpowiednią ustawę w 2016 roku, a od 2017 mogłoby się zacząć wprowadzanie tu instytucji. - Zobowiązujemy się do podjęcia starań, by w Radzyniu pojawiła się instytucja finansowana z budżetu centralnego, która życzliwie będzie przyjęta przez miasto i jego mieszkańców.
Parlamentarzysta dodał, że przyczyniłoby się to do ożywienia gospodarczego i generowałoby ruch turystyczny: - Taka instytucja to około 100 miejsc pracy, a wiadomo, że jedno miejsce w administracji państwowej to 2 miejsca w otoczeniu. Ponadto instytucja tego typu przyciągałaby ludzi z Polski i Europy.
Stworzyć lobby polityczne we władzach centralnych
Janusz Szewczak zaznaczył, że przykłady pokazują, iż można wykreować ruch turystyczny nawet wokół małych miejscowości, niewielkich obiektów. Jako przykład podał sanktuarium kodeńskie. Zrealizowanie filmu poświęconego historii kodeńskiego obrazu "Błogosławiona wina", którego sponsorem i producentem był senator Bierecki, jak twierdzą ojcowie oblaci, sprawił, że ruch pielgrzymkowy wzrósł tam o około 50%.- Tej klasy zabytek, co radzyńska Perła, powinien przyciągać zainteresowanie świata – mówił Janusz Szewczak. - Chciałbym zadeklarować, że jeśli zostanę parlamentarzystą, będę starał się stworzyć lobby polityczne we władzach centralnych, by pieniądze publiczne na inwestycje w dziedzinie kultury i oświaty trafiały w znacznej mierze na Podlasie, bo ten region był zaniedbany przez ostatnich 8 lat.
Grzegorz Bierecki podał przykład Białej Podlaskiej, gdzie dzięki jego staraniom otwarta została filia Głównej Biblioteki Lekarskiej – instytucji naukowej, która umożliwia pracownikom służby zdrowia dostęp do materiałów z całego świata natychmiast po ich opublikowaniu. Senator dodał, że udało mu się to zrobić, choć był w partii opozycyjnej. Przy sprzyjających warunkach odpowiednią ustawę sejm mógłby przyjąć na początku przyszłego roku, już od 2017 roku mogłoby się zacząć coś dziać w pałacu. - Dzięki sukcesowi w plebiscycie łatwiej będzie rozmawiać na ten temat – zauważył. Jeśli chodzi o koszty adaptacji, to jak poinformował Grzegorz Bierecki – wiceprzewodniczący komisji budżetowej w senacie - środki na adaptacje są finansowane z budżetu.
Senator sfinansuje Muzeum Żołnierzy Wyklętych
Jerzy Rębek dodał, że przedstawiona koncepcja współgra z wcześniejszymi pomysłami na zagospodarowanie Pałacu Potockich – poprzez kontynuowanie działalności Państwowej Szkoły Muzycznej z ewentualnym jej poszerzeniem, oraz powrót Archiwum Państwowego do pałacu.
- Powierzchnia do zagospodarowania ponad 4 tys. m2 – miejsca jest pod dostatkiem, dotychczas działające stowarzyszenia nie zostaną pozbawione lokum, wszyscy się zmieścimy – zapewniał włodarz miasta.
Senator Grzegorz Bierecki zapowiedział również, że jego Fundacja "Kocham Podlasie" sfinansuje powstanie Muzeum Żołnierzy Wyklętych w oparciu o katownię UB przy ul. Warszawskiej – "przy współpracy z samorządem Radzynia i z szacunkiem dla tych, co tam obecnie mieszkają". - Dla mnie jest to miejsce święte, trzeba o to zadbać. Osobiście to sfinansuję. Do takiej rzeczy móc się przyłożyć, to wielki honor – powiedział senator G. Bierecki.