Program inwestycyjny Poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego w województwie lubelskim na odcinku DK 19 z Radzynia do Turowa został zatwierdzony 29 czerwca w Ministerstwie Infrastruktury. Oznacza to, że w najbliższych dwóch latach - do 2019 roku powstanie ok. 6,5 km ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż drogi krajowej nr 19.
Taką informację przywieźli do Radzynia parlamentarzyści PiS: senator Grzegorz Bierecki i poseł na Sejm RP Janusz Szewczak. Podzielili się nią podczas zorganizowanej przez burmistrza Radzynia Jerzego Rębka konferencji prasowej. Wziął w niej udział również wójt Gminy Radzyń Wiesław Mazurek.
Jak informował senator Grzegorz Bierecki, łączna wartość inwestycji to 8,153 mln zł. W jej ramach zbudowany zostanie ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż drogi krajowej nr 19 na odcinku Radzyń -Turów. Ścieżka będzie prowadziła od wylotu ul. Międzyrzeckiej lewą strona do bazy PKS, gdzie przeniesiona zostanie na prawą stronę. Na odcinku zaplanowanym pod inwestycji powstaną przejścia dla pieszych z doświetleniem oraz kładki, oświetlone zostaną skrzyżowania, zaplanowana jest przebudowa 4 przepustów.
- Będzie to istotna inwestycja drogowa poprawiająca bezpieczeństwo drogowe w tym rejonie. GDDKiA taką inwestycję przeprowadzi na terenie miasta i gminy Radzyń Podlaski oraz gminy Kąkolewnica – mówił senator G. Bierecki.
Wójt Wiesław Mazurek podkreślał, że starania o tę inwestycję były czynione od lat, kierował w tej sprawie wiele pism zawierających statystyki wypadków na tym odcinku DK19. - Natężenie ruchu na wąskim pasie drogowym jest bardzo duże. Droga nie jest do tego dostosowana, nie uwzględnia rowerzystów i pieszych. Tu zginęło wiele osób – mówił wójt W. Mazurek. Dziękował za wsparcie obecnym parlamentarzystom oraz dyrektorowi lubelskiego Oddziału GDDKiA Stanisławowi Schodzińskiemu. Wskazywał, że ścieżka ułatwi dojazd do niedawno otwartej stacji kolejowej w Bedlnie Radzyńskim.
- Droga będzie budowana ze środków państwa - podkreślał burmistrz Jerzy Rębek. Udział samorządów wyniesie 5% kosztów tej części inwestycji, która realizowana będzie na terenie danej gminy. - Jest to przede wszystkim zasługa osób, które bardzo skutecznie zabiegają o to w GDDKiA, w tym także parlamentarzystów – dodał włodarz Radzynia. Następnie podkreślał, jakie znaczenie będzie miała ta inwestycja: - Bezpieczeństwo to sprawa pierwszorzędna. Ponadto będzie ułatwieniem dla osób pracujących w zakładach znajdujących się w rejonie ul. Budowlanych, głównie B.Braun, który zatrudnia ok 300 osób i planuje podwojenie zatrudnienia w najbliższym czasie. Wiele osób będzie mogło bezpiecznie dotrzeć do pracy rowerem. Komunikacja jest czymś niezwykle istotnym jeśli chodzi o rozwój gospodarczy.
- Ścieżka będzie miała też znaczenie dla mieszkańców ul. Budowlanych, która jest w pewnym sensie odcięta od reszty miasta, gdyż brakuje ok. 1 km ścieżki, która by łączyła to miejsce z terenami miejskimi położonymi po drugiej stronie DK19. Ponadto ciąg pieszo- rowerowy będzie miał znaczenie rekreacyjne, gdyż rowerzyści będą mogli korzystać z bezpiecznej drogi na dłuższym odcinku i docierać nią do lasów turowskich – wymieniał włodarz Radzynia.
- Proces inwestycyjny przewidziany jest na 2 lata, w tym roku będą prowadzone prace studyjne związane z wykonywaniem projektów, prace wykonawcze będą prowadzone w przyszłym roku. Liczymy, że przy budowie ciągu drogowego znajdą zatrudnienie także mieszkańcy Radzynia i okolic – mówił burmistrz Jerzy Rębek.
Od kilku lat podnosiły się glosy o potrzebie budowy w tym miejscu ścieżki pieszo-rowerowej, ale taka inwestycja przekraczałaby możliwości budżetowe samorządów. Bez przychylności, dobrej atmosfery i woli inwestowania w nasze tereny ze strony rządu, nie można było tego zrealizować.
Burmistrz wyrażał wdzięczność parlamentarzystom za wsparcie tej inwestycji: - To jest najbardziej oczekiwany element działalności prowadzonej przez parlamentarzystów – podkreślał.
Poseł Janusz Szewczak deklarował, że to nie koniec działań na rzecz Południowego Podlasia. - Obiecuję, że o terenach, gdzie już się czujemy dobrze i się z nimi utożsamiamy, będziemy myśleli i dla nich działali. Wskazał, że następuje sprawiedliwość dziejowa: - Ta część Polski była nie tylko niedoinwestowana, ale i karana, jeśli chodzi o wydatki inwestycyjne. Są duże szanse na kolejną kadencję rządów PiS i tych inwestycji będzie więcej.