Na dwa tygodnie przed świętami na pl. Wolności miał miejsce Radzyński Kiermasz Wielkanocny. Impreza, która do tej pory odbywała się w pałacu Potockich, spotkała się z ogromnym zainteresowaniem. Zarówno mieszkańcy naszego miasta jak i wystawcy, którzy przyjechali z całej Polski by zaprezentować swoje wyroby, nie zawiedli. Na wydarzenie zaprosił burmistrz Jerzy Rębek oraz Radzyński Ośrodek Kultury.
W tym niezwykłym dniu centrum miasta wzbogaciło się o liczne kramy, na których królowały wielkanocne zajączki, kurczaczki, baranki, palemki i oczywiście pisanki. Nie zabrakło również bab, słodkich mazurków, tradycyjnych wędlin, serów, chałw, potraw tatarskich, chleba, miodów, oraz innych pyszności. Miłośnicy ręcznie wykonywanych ozdób, prezentów na „zajączka” szukali wśród wyrobów plecionkarskich, haftowanych i szydełkowych obrusów, koszyków, kartek świątecznych, drewnianych zabawek, biżuterii, naturalnych kosmetyków i toreb.
– W kiermaszu wzięło udział 62. Dzięki temu przedstawiona oferta była bardzo szeroka i urozmaicona. Cieszę się, że nasza propozycja spotkała się z dużym zainteresowaniem mieszkańców Radzynia, którzy tego dnia bardzo licznie przybyli na radzyński pl. Wolności. Kiermasze świąteczne już na stałe wpiszą się do kalendarza imprez organizowanych przez Radzyński Ośrodek Kultury – powiedział Robert Mazurek, dyrektor ROK.