p1010009XVIII Rajd Pamięci Harcerzy Radzyńskich im. Kazimierza Odrzygoździa. Odbył się w dniach 19-20 września. Spotkanie zainaugurowała polowa Msza święta, odprawiona przy miejscu stracenia harcerzy, w lesie koło wsi Sitno. 

Wszystkich przybyłych powitał prezes oddziału PTTK w Radzyniu Podlaskim Bogdan Fijałek, a jedna z harcerek przybliżyła zebranym historię miejsca.

W uroczystości wzięli udział: Teresa Odrzygoźdź, wdowa po patronie rajdu Kazimierzu Odrzygoździu, Burmistrz Miasta Radzyń Podlaski Jerzy Rębek i Wiceburmistrz Tomasz Stephan, Starosta Radzyński Lucjan Kotwica, dyrektorzy szkół, nauczyciele oraz dzieci I młodzież ze szkół w Białej, Radzyniu (SP nr 2, I LO, ZSP), Czemiernikach, Leszkowicach, Firleju, Woli Osowińskiej, Borowiu, Polubiczach, Wisznicach I Paszkach Dużych. Poczty sztandarowe reprezentowały szkoły: Gimnazjum im. Stefana Michała Lisowskiego z Czemiernik, Szkołę Podstawowej im. Romualda Traugutta w Białej, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im. Jana Pawła II w Radzyniu Podlaskim, I Liceum Ogólnokształcącego w Radzyniu Podlaskim, obecny był również poczet sztandarowy Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, nad którym sprawuje pieczę I LO w Radzyniu.

- Wolność to wielki dar i zadanie – owoc walki i daniny krwi ludzi różnego wieku i stanu, którzy przeszli przez więzienia, ruskie turmy i zsyłki na Sybir – mówił sprawujący Mszę świętą polową ks. Michał Gosk – wikariusz parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Radzyniu. - Tę wolność okupiły cierpieniem bohaterskie dzieci Wrześni, matki, które traciły synów i córki; które opłakiwały więzionych lub zabitych ojców, wdowy niemające środków do życia i borykające się z nędzą. Tę wolność życiem opłacili polscy oficerowie pomordowani w Katyniu, Charkowie i Miednoje i ci nasi lokalni radzyńscy bohaterowie wraz ze swoim komendantem hm. Michałem Lisowskim w 1940 roku, których otaczamy naszą modlitwą i wdzięczną pamięcią.

Kaznodzieja przywołał postać Danuty Siedzikówny ps. „Inka” sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady AK, która została zamordowana w 1946 r. - W grypsie do sióstr Mikołajewskich z Gdańska, krótko przed śmiercią, „Inka” napisała: „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się, jak trzeba”. Dziś w 100-lecie odzyskania niepodległości, gdy cieszymy się wolnością, naszą wdzięcznością otaczamy naszych lokalnych bohaterów i mówimy: Harcerze radzyńscy, bohaterowie 1940 roku, zachowaliście się, jak trzeba!

Do tych słów nawiązał Burmistrz Jerzy Rębek. - Jak możemy naśladować naszych bohaterów narodowych, którzy tu zostali pomordowani, a których szczątki doczesne spoczywają na cmentarzu parafialnym? - zastanawiał się włodarz miasta Miasta Radzyn Podlaski. Zatrzymał się nad postacią hm Lisowskiego. - To człowiek, który poświecił życie dla Polski, dla wychowania młodego pokolenia. Jak Janusz Korczak nie pozostawił swoich dzieci, tak harcmistrz Michał Lisowski nie pozostawił swoich harcerzy i razem z nim poszedł na śmierć. Jak możemy go naśladować? – jak powiedziała „Inka”: mamy się zachowywać „jak trzeba” w każdym dniu, w każdym momencie życia, aby być świadkiem prawdy.

Burmistrz dziękował organizatorom, uczestnikom za to, że czczą pamięć bohaterskich radzyńskich harcerzy swą obecnością i modlitwą.

W trakcie uroczystości na miejscu stracenia hm. Michała Lisowskiego i pozostałych harcerzy delegacje złożyły wiązanki kwiatów i zapaliły znicze.

P1010006
P1010008
P1010009
P1010010
P1010011
P1010012
P1010014
P1010015
P1010021
P1010024
P1010026
P1010027
P1010028
P1010032
P1010035
P1010037
P1010038
P1010041
P1010043
P1010049
P1010051
P1010052
P1010053
P1010055
P1010056
P1010059
P1010060
P1010061
P1010064
P1010066
P1010068
P1010069
P1010070
P1010071
P1010074
P1010075
P1010076
P1010077
P1010078
P1010081
P1010115