2 marca, w ramach Dni Żołnierzy Wyklętych w Radzyniu, odbyła się projekcja filmu Bogny Bender-Motyki pt. „Polski nie zniszczy nic na świecie. Historia chorążego Antoniego Dołęgi”.
Wydarzenie swoją obecnością uświetnili: Tadeusz Brzozowski – prezes Światowego Związku Żołnierzy AK, Koło w Trzebieszowie, Aniela i Michał Szczygielscy – członkowie rodzin, które ukrywały głównego bohatera filmu, Marcin Tomczak – aktor występujący w filmie, a także Marek Gomółka, który był inicjatorem projekcji w Radzyńskim Ośrodku Kultury.
Zebranych w sali kina „Oranżeria” powitał Robert Mazurek, dyrektor ROK. Następnie głos zabrał Tadeusz Brzozowski, który dokonał wprowadzenia do filmu. Opowiada on o losach żołnierza niepodległościowego, który nigdy się nie ujawnił. Ukrywał się aż do lat 80. Antoni Dołęga ukończył przedwojenną szkołę podchorążych, walczył w wojnie obronnej 1939 roku, a potem w szeregach AK. Ślad po nim w aktach UB urywa się w 1956 roku. Po wojnie działał na terenach powiatów: łukowskiego, siedleckiego i radzyńskiego. Państwowy pogrzeb Antoniego Dołęgi odbył się w listopadzie 2017 r.
Film zrealizowany został przez TVP3 Lublin na Zlecenie TVP Polonia.
Robert Mazurek
Foto: Tomasz Młynarczyk