„Wielkie Wicie”- niegdyś nazwane tak dla uproszczenia przez dyrektor Bożenę Płatek przeszło do historii. VIII finał akcji „Nasz i Wasz dar serca dla Dziecięcego Hospicjum im. Małego Księcia w Lublinie” odbył się 7 kwietnia w Gimnazjum nr 1 im. Orląt Lwowskich w Radzyniu Podlaskim.
Akcja co roku cieszy się dużym zainteresowaniem nie tylko ze strony uczniów jak i nauczycieli. Przybywają na nią także władze samorządowe, kierownicy i dyrektorzy miejskich jednostek i szkół oraz absolwenci, rodzice jak i emerytowani nauczyciele tejże placówki.
Spotkanie rozpoczęła dyrektor szkoły, przypominając historię i cel jaki przyświeca organizacji tego wydarzenia. - Spotykamy się tutaj po raz ósmy. Chcemy i składamy pokłon dzieciom, młodzieży, rodzinom tym, którzy na co dzień zmagają się z cierpieniem. Każde takie spotkanie to dla nas wielka lekcja - przede wszystkim pokory. Chcemy być i powinniśmy być pokorni dlatego tu jesteśmy. Ten montaż jest wyrazem naszego hołdu dla cierpiących – mówiła Bożena Płatek.
Tuż po montażu słowno – muzycznym głos zabrał obecny ojciec Filip Buczyński, franciszkanin, założyciel i prezes jedynego w Polsce południowo-wschodniej domowego hospicjum dla dzieci.
- Po tym co zobaczyłem i usłyszałem przed chwilą pojawiła się myśl, że dobro powraca i się pomnaża. To, czego my doświadczamy dzięki pani dyrektor i uczniom tej szkoły, dotyka takich wymiarów człowieczeństwa, które wymagają zatrzymania się. To jest moment kiedy możemy pomyśleć, bo jadąc 100 kilometrów na godzinę nie dostrzeżemy kwiatka, tylko łąkę. To dzisiejsze spotkanie zatrzymuje nas w wymiarze historycznym, patriotycznym i religijnym. Dziękuję wam, że ten wysiłek ma wymiar wspierania Hospicjum Małego Księcia – mówił ojciec Filip.
Słowa uznania dla czynionego dzieła wyraził także w imieniu burmistrza Jerzego Rębka, wiceburmistrz Tomasz Stephan. - To jest wielki zaszczyt móc być tutaj z państwem i tworzyć tą piękną wspólnotę. Dziękuję za to działanie i możliwość wsparcia tych, którzy potrzebują naszej pomocy. Niech zbliżające się święta, będą dla nas czasem miłości, pokoju oraz radości – mówił T. Stephan.